Color Switch - sposób na zabicie czasu

Dzisiaj postanowiłem przetestować grę, która kusiła mnie już od bardzo dawna. Uważałem ją za nudną, jednak, gdy dałem się namówić, wciągnęła mnie bez opamiętania. Mowa tutaj o grze Color Switch. Na pewno ją kojarzycie.

O co tutaj w ogóle biega?

 

Mianowicie kontrolujemy tutaj piłeczkę ( później możemy kupić inne kształty, za punkty zarobione podczas grania ). Przybiera ona 4 różne kolory, które się zmieniają po przejściu przez przeszkodę. Mamy za zadanie tak podbijać piłeczkę, aby przejść przez przeszkodę w miejscu, w którym przybierze ona taki sam kolor, jaki ma w danym momencie nasza piłeczka. Proste co nie? Zanim spróbujecie, może wam się wydawać że tak. Natomiast rzeczywistość w Color Switch jest całkiem inna.

Tryb swobodny

 

W trybie swobodnym nie mamy żadnego konkretnego zadania, po prostu przechodzimy przez kolejne przeszkody, zbieramy punkty i bijemy coraz to lepsze rekordy. Według mnie to troszkę bez sensu, ponieważ nie lubię gier, które nie mają żadnego konkretnego celu, dlatego bardzo ucieszył mnie fakt że gra posiada również możemy tu znaleźć również inne tryby.

Challenges...

Color Switch oferuje również wiele trybów gry dla osób, które uwielbiają przechodzić kolejne poziomy tak jak ja. Jest ich wszystkich około 2470, więc myślę że nie będziecie mieli co narzekać na ich brak.

Więc jeśli często zdarzają Ci się sytuacje w których musisz sprawić, aby czas szybciej minął, serdecznie polecam grę Color Switch, która jest do pobrania tutaj: Color Switch .

Pozdrawiam,
Norbi